Nie zatrzymywać się. Do przodu!
Właściwie to nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć.
Właściwie to chyba nawet nie chcę o tym wszystkim myśleć.
Czy jest aż tak wielka potrzeba? Czy warto?
Ale mimo wszystko mam w sobie ten wcześniej nabyty spokój.
Bo to ja zaczęłam kierować swoim życiem, a nie inni.
Moja decyzja też się liczy.
Wszystko czego teraz potrzebuję to podstawy i czas do myślenia.