Niektórze wykonywane codziennie czynności, mimo tego iż są ciągle te same nigdy nam się nie znudzą.
Możemy nawet czekać na nie z niecierpliwością, da się tak?
Cóż myślę, że jednak się da.
Czasami nasza podświadomość dzieli się na połowy.
Połowę z którą się zgadzamy i tą drugą, nie lubianą przez nas.
I nie ważnę jak bardzo byśmy się którejś z nich pozbyć...na marne.
Bo czy można na przykład pozbyć się połowy serca?
Niektórzy z nas pewnie oddali by wszystko za oddzielenie się od tej połowy, która nas tak dołuję.
Tą przez która nigdy nie możemy być do końca szczęśliwi, ponieważ zawszę nam przypomni coś bolesnego.
Tak się nie da, niestety.
Zmiany, zmiany i jeszcze raz zmiany!
Ale czy na lepsze?