Z Adą.
Przeraża mnie myśl o kolejnym strasznie nudnym dniu spędzonym w łóżku.
Nawet przez chwile dzisiaj myślałam żeby z tego łóżka wyjść i zrobić coś pożytecznego...
Na przykład posprzątać pokój, bo znów się syf zrobił.
Ale szybko porzuciłam ten pomysł.
Znów jakieś życiowe przemyślenia.
Julia jest zawsze na czasie.
Julia ogląda właśnie "Opowieść Wigilijną".
Gorąco w chuj.
(Swoją drogą to sformuowanie mi o czymś przypomniało )
Nie palę od 3 dni.
Bo ja bym chciała na Hrabi.