Bo nawet normalnie wyszłam na zdjeciach z nimi.
Wkurwiałam się.
Nie da się na tym jebanym telefonie nagrać audycji radiowych.
Trudno.
Będę musiała w na PO i polskim słuchać radia.
Bywa.
Bo Szatle jutro u Andrusa i w "kawa czy herbata".
Ja pierdole.
Zła jestem na ten telefon.
Tak mi jakos refleksyjnie.
Dziwne to.
Dajcie mi więcej Szatle!
"Ale jestem zjebany... yyy... to znaczy zmęczony."
"Ty lepiej wiesz, jaki jesteś.|