No siema głąbie <3 Dwie Julie się spotkały, zaprzyjaźniły, i takie fajne gunwo z tego wyszło :D Przypomnij sobie wakacje, wieczorne spotkania u Ciebie na ogródku, Twoje rodzeństwo, moją psiapsie Zuzię. hahaha no i co najważniejsze basen. tam to się działo... szanowny pan M, jego kolega Marek i ich "tata" haha :D za każdym razem jak piszemy placzę ze śmiechu. siedzenie na matmie na jenym krześle, przepychanie się i tego typu rzeczy ZAWSZE SPOKO. uwielbiam to Twoje "dostanę złą ocene, nic nie umiem" a potem i tak dostajesz 5 -,- :D ale takie coś potrafisz zrobić tylko Ty. mój telefon jest cały zawalony naszymi idiotycznymi (dosłownie) zdjęciami. przeważnie w kiblu! przypadeg? nie sONdzę XDD oj gupieloku. pamiętasz nasze uczty z ciastkami i piosenkami doprowadzającymi nas do płaczu? albo oglądanie u mnie filmu i tonięcie w łzach. btw musisz przyjść na nockę znowu :3 oj GIMBIE <3 a teraz jesteśmy takie superextramegapro dorosłe. wiesz przez co :D :D :D póki co musimy się przygotować na konkurs o gwarze śląskiej hahaha :D
PS. Chciałam dać jakieś przypałowe zdjęcie, ale się powstrzymałam XD