dzisiaj pierwszy dzień w nowej klasie, wszystko było ok, zrobiłam samodzielnie zadanie z matmy, jestem z siebie max dumna...
po szkole, którą szkończyłyśmy o godzine szybciej poszłyśmy na spacer, potem do mnie i potem poszłyśmy się spotkać z przemkiem i jego kuzynką <3 było ok.
kończe mój bardzo ambitny wpis..
PS: zostałam zaproszoną na dziką do kolegi na urodziny, ale nie jestem pewna czy jechać :((.