Siedzi Julienowa właścicielka fotobloga, która na Julien nie wygląda (nie pasuje). Siedzi na krześle, na krześle w
które ... jedno jest pewne - już wszyscy napierdzieli. Patrzy w ekran, wyczekując (jak to zostało nazwane) "internetowej randki"// "to będzie najmilsza randka na świecie, bo będzie spagetthi, jest noc, więc można przyjąć, że nie można na siebie patrzeć, bo jest po prostu ciemno". // Może przyjąć wiele rzeczy, ale nie może przyjąć śmierci Chrisa - jednego z bohaterów serialu, który namiętnie ogląda. To tylko aktor, naprawdę nie umarł, a jest jej tak szkoda, że wciąż ociera suche łzy. To koniec tamtych "Skinsów", nie najmądrzejszych, a jednak wyjątkowych. Wkraczają bohaterowie, zupełnie wyidealizowani, tacy "amerykańscy". Ci byli tacy ludzcy.. Zapewne wyszuka nowy serial, a znając ją, będzie starała się znaleźć coś pseudofrancuskiego. Lubi francuski, mimo, że potrafi dokładnie 10 słów, takich, których może używać w kółko. Mogłaby się zacząć normalniej uczyć, przyłożyć się - ale te 10 słów sprawia jej radość, więc? W czym problem?// obecnie buja się do muzyki Elliota Smitha - jakaś nowa wyrocznia. Krążą jej myśli po głowie, że to jest muzyka której szukała i takiej potrzebuje. Dobrze, Julien. Będzie jeszcze takich wiele, tymczasem ... jest ta. Facet śpiewa na sposób tak czarujący, że mimo, że nie przepada, mogłaby zrobić wszystkie złe rzeczy jakie można zrobić z myślą przewodnią: "nieważne co mi za to zrobią, nieważne co sama sobie tym robię - śpiewaj i graj dalej"// Rozgląda się po pokoju. Coś każe, żeby wyniosła miskę po płatkach, ale ona chyba się o to nie prosi. Ma jej zabierać przyjemność? Ta miska chce być w tym pokoju, chce uprawiać spokojną miłość z mlekiem, które spoczywa na jej dnie. Może jest teraz najszczęśliwszą miską na świecie, a wynosząc ją do zmywarki, złamie jej serce. Będzie rozpaczać nad rozlanym mlekiem..które zostanie bezmyślnie wylane do zlewu. Myśleliście kiedyś o tym ? Oni mogą mieć swoją historię, miłość i uczucia.// Siedzi w papilotach 3 noc z kolei. Przelotnie stwierdziła, że nie dość że chciałaby mieć loki, to dodają jej dziwnej pewności siebie.// Słoneczko z tramwaju rzuca teraz światło na swój zapewne uroczy pokój. On tu gdzieś jest..w którejś uliczce, w którymś domku, śpi sobie. Mam nadzieję, że myśli o mnie. Julien, jest jego chmurką prawda? Oby jutro wyszedł na dwór, aby rzucał swoje promienie na nią i na Elizabeth. Ona nie jest czarownicą, tylko moje Słoneczko, akurat wtedy siedzi w zaciemnionym pokoju. Akurat wtedy, ale i tak go kocham.// jeszcze 5 minut. Spóźnisz się na randkę.
people you've been before that you don't want around anymore
that push and shove and won't bend to your will
I'll keep them still
Elliott Smith - between the bars.<33