zdjęcie stare, ale mniejsza
pewnie wszyscy wiedzą już o co chodzi - tytuł posta
od wczoraj hejciki się zebrały i trochę powytykały.
BOLI.
też jestem człowiekiem, tak samo jak wy.
też popełniam błędy, ja i Patrycja dobrze o tym wiemy,
tez nie umiemy sobie poradzić z problemami.
pomyliło wam się wykorzystanie ASKa. jak sama nazwa brzmi jest to portal do PYTANIA,
a nie wytykania jakie to my jesteśmy złe. też mam uczucia, też zasługuję na szacunek.
w moim życiu wydarzyło się dużo rzeczy. nie biorę was tu na litość, mam gdzieś czy to weźmiecie
na poważnie, ale ja wzięłabym was gdybyście zrozumieli drugiego człowieka. bo nie jestem lalką,
która można kopnąć, nie jestem dziw*ką czy su*ą jak mnie nazywaliście.
gdybyście mogli to byście kopnęli, pocięli, przejechali.
a też mam własne życie, nie chę sobie zaśmiecać go problemami typu, że oni mnie nie lubią.
wczoraj po raz pierwszy płakałam z waszego powodu.
I POWTARZAM KOLEJNY RAZ - NIE BIORĘ WAS NA LITOŚĆ
piszę co czuję, ale dziękuję tej jednej osobie, która była ze mną do prawie 3 w nocy
i mnie pocieszała. to serio nie jest miłe, te wyzwiska, przezwiska.
jak już wiecie Patrycja jest chora,
możecie mieć to gdzieś, serio, wisicie mi już, ale nie sądziłam, że tak daleko się posuniecie,
że będziecie obrażać ludzi, ludzi, którymi sami jesteście.
to przechodzi wszelkie wyobrażenie, ale co tam, jak wolicie.
przecież was nie zmienię
pozostałe pytania TUTAJ