Ostatniej nocy
nie dostałam odpowiedzi
Próbowałam dzwonic ...
ale moja duma odwiodła mnie od tego zamiaru
I siedzę tutaj
z tą pustą czarną myślą
I to jak się czuję
Chcę się skulic jak dziecko ...
Wiem, że mnie słyszysz
Wiem, że mnie czujesz
Nie potrafię życ bez Ciebie ...
Boże, proszę, spraw bym poczuła się lepiej
Chciałabym nie byc w sytuacji, w jakiej się znalazłam
Jeśli powiedziałam Ci raz,
Powiedziałam Ci po raz drugi
Możesz zobaczyc to w moich oczach
Jestem cała zapłakana
I nie mam nic do powiedzenia
Jesteś wszystkim, co chciałam, żeby było
Jeśli tylko potrafiłbyś dostrzec,
że Twoje serce należy do mnie
Kocham Cię tak bardzo ...
Jestem zraniona Twoim dotykiem
Chodź i uwolnij mnie ...
Będę wiecznie Twoja
Kochanie, czy nie przyjdziesz
i nie sprawisz, by ten ból odszedł?
Potrzebuję Cię,
a Ty potrzebujesz mnie
To jest tak oczywiste
I nigdy nie pozwolę Ci odejśc
I będę Cię kochała zawsze tak mocno... Będę
Gdybyś tylko potrafił dostrzec,
że Twoje serce należy do mnie
Kocham Cię tak mocno
Jestem zraniona Twoim dotykiem
Chodź i uwolnij mnie ...
Będę wiecznie Twoja
Kochanie, czy nie przyjdziesz
i nie sprawisz, by ten ból odszedł?
Powiedz mi jedno...
Co jeszcze mam powiedziec
by sprawic, abyś wrócił
i dał mi szansę w ten sposób
I jeśli to ma jakieś znaczenie
Co z tego, jeśli nie ma
My możemy iśc nigdy samotni
Nie chcę czekac, aż odejdziesz
Wieczorem kiedy Ty też
Tylko mnie nie opuszczaj
Czemu nie odbierzesz telefonu
I nie wybierzesz mojego numeru
I nie zadzwonisz, moje Kochanie
Czekam na Ciebie ... :[zaklopotany]:[zakochany]:[zakochany]:[zaklopotany]