Nareszcie,urwać się od rzeczywistości,móc usiąść przy laptopku i,odstresować się.
Ostatnie dni naprawdę mnie zabijaja ciągłe zycie w strachu.
dość,dość,dość,dość.Ciągłych kłutni też nawet się poządnie nie rozwinę bo muszę juz iść ponieważ nauka ciągle nie daje za wygraną
taka tam ja,niby taka kozaczyna a jednak..
miłego wieczornego serwofania na internecie