Po wawie.
Po wystawie o zjawiskach fizycznych. Nie lubie fizyki
Po złotych tarasach. Ola mania kupowania (dziecko shopingu jak to Iga mówi).
Po przedstwieniu ,,koty" - strasznie...nudne.Ale przynajmniej dobrze się placze do tych piosenek.
Po trasie Warszawa - Lublin całej przepłakanej z Anią,Kasią i Piotrkiem. Przez głupią miłość. Jak płakalismy to nas sorki przesadzały.
Jeśli myslisz, że będe na każde wyciągnięcie twojej ręki to się myslisz.
Daleś mi nadzieje i zabrales ją. Dobrze się bawisz
*******
Chyba musze napisać do bravo girl xD