Możeta szarość nie jest zbyt ładna. Po kolorach da się ludzi rozpoznać (szary, czarny ogólnie ciemne) to smutek Kolorowe zaś radość, choć to tylko nasze myśli i wyobrażenia... Każdy ma swoje powody i swoje zdanie, wie czego tak naprawde chce mówie w przenośni. Podążam takimi drogami żeby choć było widać żę jest nas więcej na tym świecie, może nie jestem zbyt widoczna da obcych(nie obchodzi mnie to) ale moi znajomi mam nadzieje widzą mnie dobrze. TYle ludzi już spotkałam tylu znajomych miałam ale uważam że, nie jeden bład zniszczył coś czego mogłam dopiero żałować gdy już inne rzeczy się sypały, nie chce nigdy zostawiać ludzi na pastwe losu, bo kiedyś sama zostane i będe myślała na tym co było źle, już z trzy razy straciłam Coś/Kogoś co naprawdę Kochałam(uwielbiałam), odzyskałam Jedno co pomogło mi zaleczyć obie te straty i jestem teraz szcześliwa nigdy się nie spodziewałam że tak będzie. Załamania są po to by potem było lepiej i przyjemniej, radośniej i milej a przedewszystkim po yo żeby być twardszym i ufać tylko tym osobą które tobie ufają i naprawdę są przyjaciółmi mimo wszystko...
Paula;* (za To że zawsze jesteś przy mnie, heh)
Kurcia:* (Bo się cieszy jak ją ktoś pozdrawia i lubi notki długie)
Wiola:*( za to że jest głupią pipa :))
I reszta :) moich:*
Natchnienie mnie wzieło Małe:)
Nawet już nie patrzysz na mnie krępująco
nie skradasz mojego uśmiechu,
zamykasz oczy i twoje wargi całują moje usta...
Pozostał pocałunek, znikneło to uczucie.
Wierzyć w ciebie to jeden wielki znak zapytania.
Twoj ton zmienił się w jedną wielką gorycz,
nigdy nie byłeś taki zimny,
słowa wypływające z twoich ust ,brzmia jak burza...
namiętności nie ma uczucie zamazane,
Co teraz zrobimy?
Jak to zakończymy?