No więc dzisiaj był ostatni dzień szkoły, deszcz padał i było nudno..
Wkurzyłam się bo nie dostałam świadectwa, wszyscy dostali a ja nie.
Jak zapytałam wychowawczynię o co chodzi to ona że wszyscy powinni
dostać pocztą tydzień temu, to ja pytam czemu nie dostałam a ona na to
że nie będzie się teraz o to martwić, to kiedy do cholery skoto już są wakacje?
Ja nie wiem czemu ona się na mnie uwzięła, nie wiem..ale ja nie mam świadectwa,
Można powiedzieć że nie było mnie w szkole przez cały rok, bo kto udowodni że byłam
...skoro nie dostałam świadectwa?//. H im w D.
Kubusia urodziła 7 kotków, dzisiaj jak wróciłam ze szkoły.
Ale wszystkie są takie brzydkie, nie jak poprzenio.
Charlie się boi maluchów, a ona ma juz 4.5 miesiący.
Masakra ogółem. Spać mi się chce, chyba zaraz pójdę.
Mam 7 tygodni wolnego, już jest 24? Taaak! Czyli dokładnie za tydzień jadę do Polski.
Ale mam zaciechę, na pewno jak przyjadę to wszyscy będą "oo przyjechała, zycie jest okrutne."
Hehe wiem że i tak nikt tego nie przeczyta bo głupim ludziom się nie chce czytać..
Ave Flyleaf.x