Możesz o nią walczyć, ona tylko patrzy
Nie wiesz, jaka jest ta lady w czerni
W sypialni czerwień, czy wymiętej bieli
Szara myszka, wciąż mieszana z błotem,
Albo obwieszona złotem, królowa dyskotek
Szuka księcia z bajki, czy woli rycerzy?
Może chce byś powiedział "Kocham Cię",
Może drwi, gdy przychodzisz do niej z kwiatkiem.
To trudna sztuka obcować z taką sztuką.
Dobrze wiesz, że z nią nie będzie krucho.
Jakoś smutną chcesz ją mieć,
Ale nie wiesz, czy ona będzie chcieć.
Zaopiekuj się mną, nawet, gdy nie będę chciała
Zaopiekuj się mną, mocno tak, mocno tak
Zaopiekuj się mną, nawet, gdy powodów brak
Zaopiekuj się mną, mocno tak .
Słuchaj, nie udało mi się zasnąć
poranny program grają, za oknem jasno
Noc bezsenna, nie przyniosła rozkoszy
Chcę zamknąć oczy, widząc jego oczy
Spróbuj zgadnąć jaka jestem naprawdę
nie możesz rozgryźć, myśli i pragnień
Ciche dni, nad szklanką pijane
słodka czy dzika, weź mnie określ
Wiele dałabym by zapomnieć Cię
Resztka whisky na dnie, efektem wspomnień
Nie potrafię kłamać, nie udana próba
śmieszny teatrzyk, obraz rozpaczy
procenty odwagi, nie dadzą mi szansy
by podejść i spojrzeć, szepnąć do ucha
Zaopiekuj się mną - posłuchaj.
Dała bym ci powód, ale też mi daj
Nie wiem na czym stoję, bo komórki nie odbierasz.
Nie chce siedzieć sama, dlatego znów skończę źle
A ty znów to obrócisz przeciw mnie.
Zła siedzę w domu, pewnie z kimś się bawi
Dlaczego ty znowu nie rozumiesz ?
Z flaszką sam na sam zostawiłeś mnie
Może się postarasz?
Nie chcesz ? Wiem..
Może jednak jesteś pewniak?
Nie, jestem pewna
To dramat nie komedia,
pewnie mina mi zrzedła
Mogłam bym tą jedną na milion,
nie za milą .
Użytkownik jowisia2867
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.