czyż on nie jest słodki?
roczniaczek
a jak sie cieszył gdy go puściliśmy na padok :D
okazywał to galopem i zadkami ;P
Biedny wanne wywrócił a potem sam walnąl ślizga i zaliczył glebe
Raz jego kopytko śmignęlo mi tóż koło ręki ;P a Ci się śmiali...;]
Potem zostałam z nim sama, walił zadki w moją stronę ale przestał jak zauważył że mnie to nie rusza
potem zacząl padać grad i trzeba było zmykać
No tak.. dzień w stajni
Wywaliliśmy obornik, dałm konikom jeść, Piotrek wyczyścił Kubie rane i się z nim zaprzyjaźnił ( ma chłopak super podejście do koni! )
wyczyściłam Dudka, oczywiśie nie obeszło się bez straszenia mnie zębami
potem łach ze mnie jak wpuszczali młodego do stajni ^^
ale ja szybko się wspinam :)
Może w poniedziałek znowu do tych bidulek
pozdrowienia dla tych co byli :
Lifci ;*
Juli ;*
Kiki;*
i Piotrka :)