Hmmm...
Wiem że było ale fotki mam na aparacie a iść mi się nie chce ;)
Dziś auto myć musze iść ;////
a jutro żużeel ;)
Dzisiaj ojcu będę opowiadać Romea i Julie i jak coś powiem to zabierze mnie.
Ale nie wiem czy czekać na Marcina który nie wiem czy przyjdzie
czy iść na żużel i oglądać fenomenalną jazde Adika i reszty.
I papa ;)