Moja Lipo!
Stracili Cię...
Wycieli...
Zabili...
Z pięknego drzewa został tylko kikut...
Wraz z tym moja dusza zmieniła się w popiół
A ciało pozostałe przeszyte piłą mechaniczną,
która zabiła.
W raz z Tobą zostało wycięte całe moje szczęście
Bo tak to jest, nigdy nie traci sie rzeczy jednej.
Bo tak jest...
O Lipo! Nie powrócisz...
A w raz z Tobą nie powróci
To co żyło...