tak, wiem, nic świątecznego.
był poprzedni wpis z choinką, cieszcie sie.
święta jak święta. nie było jakoś "magicznie". to nie pierwszy raz...
czekam na środę i czwartek. i jakoś nie moge sie doczekać.
kiepskawy humor ostatnio. zmęczona taka sie czuje.
pogoda beznadziejna. ani to zima, ani to inne gówno.
jak zwykle nie mam pomysłu na zakończenie notki.
phi.
Metallica - Some Kind of Monster
http://www.youtube.com/watch?v=VdVmyORqVRo