No mam czasem takie dobre dni kiedy jestem istnym aniołkiem :[mruga]
Na przykład dziś kiedy obudził mnie mężulek (też aniołek :)) na gotowy obiadek, i to nie byle jaki tylko...
uwaga...
NALEśNIKI Z TWAROżKIM, TRUSKAWKAMI I CZEKOLADą :D (!)
hmmm ja to mam dobrze,
a teraz... można zazdrościć :[tanczy]