Nie jest niczym szczególnym stać się podmiotem słownej napaści; napaści inspirowanej podświadomym roszczeniem co do monopolu na prawdę. Napaści, jak się wydaje, uzasadnianej ciągłością tradycji, oraz, co niezwykle istotne, potrzebą utrzymania tejże ciągłości. Ciągłość za wszelką cenę", jak rzec by można, nie jest jedynie wynaturzonym pomysłem autora. Współczesne teorie behawiorystyczne identyfikują ją z głęboko podświadomą dążnością umysłu do zachowania konsekwencji; to, grająca pierwsze skrzypce na drugim planie jaźni, skłonność ignorowania informacji godzących w określony, dominujący pogląd; to fałszowanie wspomnień celem uzasadnienia bieżącej postawy i poglądów; pozbawiony skrupułów mechanizm budowania pewności siebie, sabotujący wszelki obiektywizm. Oto tajemnica rozgrzeszenia, która tłumaczy motywację sporów o nieważne jak wydatnym nasileniu. Przestają dziwić stosowanie przemocy, mniejsza o formę, oraz wszelkie inne patologie ujmujące się w idei obrony idei. Zagadnienie nie dotyczy, co wydaje się być szczególnie przykre, jedynie płaszczyzny definiującej wyznaniowość. Pamięć, wiedza i dokumentacja dziejów pozwalają dostrzec istnienie swoistej impotencji interpersonalnej również w kontekście środowisk naukowych, politycznych i, tu należy z pokorą pochylić się nad zaskakującą marnością człowieczeństwa, w zasadzie wszędzie tam, gdzie ludzkość zdefiniowała swoją intelektualną aktywność. Czy tak niebywały zasięg naturalnej, zdawać by się mogło, tendencji, która, gdy się zastanowić, obejmuje również i Ciebie drogi czytelniku, nie szczędząc nawet autora tej pracy, łącznie z prezentowanymi tu poglądami& czy taki, wręcz uginający kolana, wymiar zjawiska nie winien skłaniać nas jednak ku oddaniu, jeśli nie całej, to przynajmniej części sprawiedliwości związkom wyznaniowym oraz zrzeszonemu w nich proletariatowi? Niezależnie od tego, co myślą, oraz jak bardzo pragną byś myślał tak samo, ucisk, jeśli takowego doznałeś, jest tak samo ludzki i ludzkie ma uzasadnienie, jak miłość czy gest porozumienia, których ufam, że również doświadczyłeś....
Przejebane... :/