Tuning to coś co zawsze interesowało Jewsa. Zawsze z podziwem patrzył na ulepszone samochody i zawsze przynosiło mu to wiele radości. Wiedział, że kiedy kupi sobie swój pierwszy samochód także będzie się tym zajmował i poświęci mu wiele uwagi. Tak też się stało- Tomek skończył 18 lat, poszedł na prawo jazdy i je zdał za pierwszym razem. W nagrodę rodzice kupili mu jego pierwsze auto, które dla niego było czymś wyjątkowym. Nie było to żadne ferrari, jednak Tomek i tak był w siódmym niebie. Już nazajutrz po zakupie wszedł do Internetu i zamówił potrzebne części do ulepszania. Bardzo się radował i z niecierpliwością czekał na kuriera, który z owymi częściami miał przynieść paczkę. W końcu przyszedł- przyniósł paczkę, w której znalazł się spojler, neony, a także halogeny. Tomek od razu pobiegł od garażu, by majstrować przy samochodzie, ponieważ jak najszybciej chciał zobaczyć efekt swoich prac, które prowadził z jak największą starannością. Wiedział na czym rzecz polega, bo nie raz szedł do zakładu mechanicznego, gdzie widział jak montuje się poszczególne części, a poza tym dużo wiedzy zdobywał za pomocą Internetu. Tomek po dwóch dniach skończył pracę, a samochód był nie do poznania, wszystko lśniło, a tuning optyczny przyniósł oczekiwane efekty. Teraz Tomek planuje kolejne ulepszenia, choć i tych już mu zazdroszczą koledzy. Tomek wie, że kiedy kupi nowy samochód to włoży w niego jeszcze więcej serca i będzie spędzał na jego ulepszaniu każdy wolny weekend, bo to jego pasja, która towarzyszyła mu praktycznie od zawsze.