Wczoraj bolało, a dziś jeszcze bardziej. Zepsułam sobie koniec wakacji... Może jeszcze da się naprawić, ale będzie strasznie ciężko ;C
Wgl. taka pogoda, a ja musze siedzieć w domu. Przykro mi troche. Chyba zaprosze kogoś do siebie, bo zwariuje. Wczoraj mnie tyłek bolał od tego siedzenia i już wariowałam. Znalazłam sobie białą, ładną koszule i ją troche przerobie ;) Obetne rękawy i przyczepie ćwieki. Lubię DIY :D
A może polecicie coś na jakąś totalną nudę. Tylko żeby w miare można było siedzieć i nie ruszać nogami :D Np. film?
Buziaki ;*