Moskit, wybacz, musiałam to zrobić
mina pod tytułem
nawet-nie-próbuj-robić-mi-zdjęcia
moment, w którym Moskit mnie rzuca
i mówi, że wynosi się z mojego domu ;P
ale przyznaj. Fajnie wyszło ;D
mam dzień totalnego odmóżdżenia.
moja jedna fałdka mózgowa zwija się w bólu
próbując nadążyć za palcami na klawiaturze
to dlatego takie głupoty piszę
ale już mi lepiej ;)
a oto tekst piosenki
który jest mega pozytywny
i odpowiada za mój obecny stan:
rozpadam się na kawałki, kłębki, strzępki, niedopałki.
ty mnie zbierasz i z powrotem sklejasz.
hej, hej, hej - tyś mój klej
superglue. i love you.