Jest jakoś po trzeciej , jej życie ucieka przez palce ...

Każdego dnia po rozmowie z nim zastanawia się jak ma o nim zapomnieć.. Chociażby na chwilę.. I znał ją kiedyś dziewczyna miała tylko prawdziwy uśmiech na twarzy spędzając z nim czas . dziewczyna która kiedyś kochał dzięki niemu była najszczęśliwszą. Dziś ich plany gdzieś w jego oczach zostały Zakopane. Ich życie zmienily czas , ludzie , wspomnienia. Miłość w jego oczach najwyraźniej dawno wygasla bądź myśli ze może wcale nie była w jego oczach prawdziwa skoro nagle zostawił ją . ona dzisiaj jest zupełnie inna osoba. I nie pomyslalby że ta dziewczyna która nie miała kolorowego dzieciństwa będzie tak samo nieszczęśliwa dzisiaj jak jej mama kiedy przeżywała ciężkie życie z ojcem bijącym. Ta dziewczyna to już nie ta sama osoba. Inna psychika inne życie. Ta dziewczyna pogubila się już dawno . zawsze chciała wierzyć w miłość bez granic. Wierzy tylko swojemu sercu bo w jego oczach widziała pustkę kłamstwo i nie szczere uczucia i nie szczere plany. Dzisiaj to ona kocha go bardziej niz mogła zaplanować. Zastanawia się czym zawiniła że ich los rozdzielił ich drogi. Chciałaby iść na nowo przez życie dajac komuś ta sama miłość co jemu. I by ktoś to samo dał z siebie. Ale nawet kiedy już tak jest ona nie potrafi żyć bez niego. Szuka wraca do wspomnień i choć ten ktoś miał inny kolor tęczówek widziała go. Chciałaby udawać że nigdy go nie poznała i że ich nigdy nic nie łączyło , ale czemu wszystko wraca z pokrojoną siła. Czemu krzywdzac ja ona kocha go jeszcze bardziej niż pięć lat temu. Jest tylko jeden moment który pozwala jej nie myśleć o nim przez chwilę.... . I nie pomyslalby nikt że ta dziewczyna która nigdy nie lubiła pić czy coś innego szuka rozwiązania w czymś tak bardzo złym.. W swinstwach które niszczą wątrobę i inne narządy. Jedyne co by chciała to by wyrwać jej te serce by dobry Bóg pozwolił jej żyć na nowo bez uzależniających momentów które na chwilę pomagają jej zapomnieć. Pragnie by to coś co kiedyś ją wzmocniło dzisiaj pomogło przywrócić ta sama osobę. By umiała cieszyć się z małych rzeczy nie szukając rozwiązania w tych tak cholernie złych rzeczach . by znalazła w sobie siłę i wiarę na nowe życie z kimś kto będzie jej dawal miłość i szacunek . wiarę w lepsze jutro i by to ona była powodem dla którego ktoś inny będzie miał ochotę wstawać z łóżka . by mogła być dla kogoś podpora a nie tylko wyzwaniem i raniaca dusza . bo tylko to dzisiaj ona nie potrafi ufać . i chcąc być szczęśliwa odrzuca od siebie wszystkich wokół. Chcę być kochana i kochać ale jak ma na nowo się tego nauczyć jeśli jej serce jest nadal przy jej miłości z przeszłości. Jak ma zrozumieć , zapomnieć , że czasu nie cofnie i że musi żyć dalej. !? Nasze życie jest niewyobrażalnie skomplikowane. Na niespodziewanych ścieżkach całkiem przypadkowo nie szukając kogoś znajdujesz swoje szczęście. Dajesz z siebie całe serce cała swą duszę cała swą miłość i ciepło a jedyne z czym zostajesz to pustka . Byłaś z kimś kto dawał ciepło a dzisiaj jedyne na co możesz to spojrzeć fotografie i patrzec na zdjecia wpisy które pozostaną wspomnieniem wyobrażając sobie jak to teraz ona musi być szczęśliwa maja c go przy swoim boku. Widzisz na zdjęciu uśmiech który na jego twarzy był spowodowany twoja osoba . a dzisiaj ? To nieustannie nieszczęśliwa miłość. Zamiast zakończona happy endem zakończyła się dla niej rozpadajaca się dziewczyna która codziennie po kawałku rozpada się coraz bardziej. Która ma chęć przestać żyć i pozostawić swoje życie w trumnie...