Cześć,
Jakie to smutne, wydaje nam się,że znamy kogoś idealnie.. od a do z, a naglę spoglądasz na tą osobę, patrzysz jej głeboko w oczy i tak naprawdę nie wiesz kim ona jest, nie znasz jej.
Czy zastanawialiście się kiedyś kim jesteście? Można być nikim? Każdy ma przecież swoją osobowość, dlaczego znalezienie nas w nas jest takie trudne? Czy jest ktoś kto nam potrafi pomóc czy musimy radzić sobie sami?
Zresztą w tym świecie już chyba każdy przyzywacził się do tego, że zostaje sam.
Przyjaciele i rodzina stają się niepotrzebni, żyjesz sam ze sobą i to cię uszczęśliwia.. do czasu ;) .
- depresja opada smutek narasta-