Po Pyrlandii. Wreszcie chwila czasu spędzona z najlepszym przyjacielem pod słońcem.
Wreszcie tylko przyjaciele, piwko i czill.
Poza tym mam zajebistego dziadka, zajebisty to i tak słabe określnie na tego człowieka. <3
A co do NIEGO - ja nie ogarniaam... <3
'Jest bliżej, bliżej, bliżej.
Całuje i w tym momencie się budzę
cały zakrwawiony i nie ma czerwonej sukienki,
namietnych ust.'
Fisz
http://www.youtube.com/watch?v=Sl0ibt64hy8&feature=bf_next&list=FL3m3wo8MiN8dTrrBA3gzcCA&lf=mh_lolz
Włochy 2011