Stona!

Jeśli nie napiszę tutaj nic w najbliższym czasie to będzie wiadomo że Stonka zabiła mnie za to zdjęcie...

ale jednak jestem optymistką i wiem że jak się ładnie uśmiechne to mi przebaczy.

po dzisiejszym dniu coraz bardziej brakuje mi weekendu,gorącego,wolnego od wszystkiego weekendu. (wiem że jest poniedziałek)

mój mózg nie może pracować na najwyższych obrotach gdy wiem ,że za oknem jest tak ładnie, a na stole czeka Libba Brey i jej wiktoriańska perspektywa szczęścia dziewczyny z dobrej rodziny...

ogólnie to mam straszliwą, okropną,przerażającą ochotę na rolki,

ale sama nie będzie jeździć...czekam aż pewna osoba uzbiera na jakieś przyzwoite (tak TY!! :* )

a gdy chwilowo przechodzą mi rolki, mam ochotę na dłuuuugie spacery po lesie, po ostatnim wypadzie już nie straszne mi żadne błoto ani wysokie drzewa :)

lece więc do Gemmy i zostawiam was z jakże ciekawą i długą lekturą ;)

moje ciuchy wołają z szafy pomocy,chyba brakuje im tchu przez bałagan jaki tak panuje,

...i like boys with strong convictions
and convicts with perfect diction
underdogs with good intentions
amputees with stamp collections
plywood skinboards ride the ocean
salty noses suntan lotion
always seriously joking
and rambunctiously soft-spoken
i like boys that like their mothers
and i have a thing for brothers
but they always wait til we're under the covers
to say i'm sure glad we're not lovers...

K.Dawson -So Nice So Smart