figura marzenie i mój cel
jaką cenę jesteście gotower ponieść, za idealne ciało?
czuję się brzydka i niechciana
nikt mnie nie potrzebuje
może znudziłam się wszystkim
życie nie jest takie proste jak tu, wszystkie kruszynki jesteście kochane
ale prawdziwe życie mnie nie rozpieszcza, ludzie są okropni
bilans:
śniadanie: 2 chlebki wasa z szynką, rzodkiewką i pomidorem
obiad: 2 łyki jogurtu pitnego 0%, 1 kawałek pieczonego ziemniaka
kolacja: edit (może jabłko, jogurt albo wasa)
wiem, że jem mało.. ale narazie nie umiem więcej
kocham Was ;* wasze wsparcie jest dla mnie wszystkim