okok.
Dlaczego ciągle mam wysłuchiwać co amsz do powiedzenia,,i akceptować to?
Nie.
Koniec. Czas na trochę buntu. Zresztą.. jeszcze tylko meisiąc i znikniecie z mojego życia. raz na zawsze.
Nie. Nie pisz, nie dzwoń czy gdzieś pójdziemy, nie przychodź rao w drodze do szkoły.
Bo i tak nie będe miała czasu, będe chciała się wyspać, czy będe już umówiona.
Dziś z Nikoliną. Wypali, no ;D
wzoraj kino, Kfc oraz kumpel rzucający sie na szyję? :DDD
Dzień na plus. Dzisiejszy też.
Staram się nie mysleć o tych którzy nic nie znaczą. i póki co mi sie udaję.
Do potem; *