po moim małym szczęściu zostały mi tylko zdjęcia i wspomnienia...
chyba po raz ostatni się pochwaliłam czymś tu na fotoblogu :/
wstawiłam zdjęcie myszy.. zdechła.. teraz mój kocurek..
już nie mam szczęścia.. utwierdzam się w przekonaniu że szczęście jest nie dla mnie...