photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 5 MAJA 2013

Nadzieja.

Każdemu z nas przytrafia się taki dzień ,w którym mięśni rozrywa ból ,serce już samo nie wie czy bić  ,czy przestać ,mózg odmawia posłuszeństwa ,a każda kropla łez mówi Ci ,że byś już przestał być ,istnieć ,oddychać ,czerpać i dawać. Każdy tak ma ,silny czy slaby ,nie jest to ważne ,bo wszyscy są ludźmi ,niektórzy stają się potworami ,niszczą siebie i innych ,nie kochają i nie dają się kochać - Oni już nie umieją kochać. Poddajemy się w takie dni ,już klęczymy z bólu i tęsknoty ,oraz poniżenia przez los ,klękamy i prosimy Boga o siłe ,lecz On nic nie daje ,a wręcz zabiera. Z każdym słowem modlitwy opadamy bardziej w dół ,nie chcemy żyć - umieramy. Czujemy pustkę ,brak czegoś dobrego ,samo zło. Takie plugawe i ohydne ,nic nie warte - nie chcemy tego ,ale ulegamy. Ale co to? Coś szepcze nam do ucha ''Wstawaj ,nie poddawaj się ,nie możesz! To nie Twój czas ,dzisiaj to nie Ty! Wstawaj i walcz!''. Tak ,to nadzieja. Przychodzi wtedy ,kiedy jest już bardzo późno ,kiedy nie mamy już nic - czujemy się ,jak zero ,bezużyteczne i nic nie warte ZERO. Widzimy promyk nadziei ,promyk słońca przebijający się przez ciemne ,kłebiaste chmury - dociera do Nas ,że nawet po najgorszej burzy ,wychodzi słońce. Wtedy zaczyna się walk. Walczymy ,nie poddajemy się ,zauważamy cel. I dążymy do niego ,widzimy tylko dobro ,a zło niszczymy. Czy niszcząc nie stajemy się źli? Nie ,nie stajemy ,robimy to w słusznej sprawie. Walczmy zawszę do końca.

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika jestemglosem.