dzień na plus :D
mieliśmy tylko 2 lekcje, później na Brodwayu jakiś festyn :D prezerwatywy za free, chyba wszyscy chętni -.- tsaaa.. ;d
o godz. 14 wszyscy zwinęli się do domu chociaż mieliśmy mieć lekcje do godz. 16, także w rezultacie jutro musimy przyjść skończyć coś tam :D
a mama wymyśla coraz to ciekawsze pomysły -.- porażka.
miłego dnia ;]