Live and let live..
Dodano: 15 LISTOPADA 2010
Ku pokrzepieniu gardeł
Ku pokrzepieniu gardeł
Wczorajsza notka, z powodów technicznych przesunięta na dziś^^
No panowie i panie - picie piciem, ale żeby przyjść na imprezę tylko po to, by o 21 już nie być w stanie funkcjonować?
Modeli nie wymienię - sam tam pośród nich jestem gdzieś:P
A wczoraj mnie wciąż trzyma, takiej pełnej miłości nie da się łatwo zapomnieć - szczególnie, gdy chce się pamiętać, jeszcze długo:)
<3
Postarajmy się urwać jeszcze dzień razem.
Spoglądajmy wyłącznie w przyszłość - da to większy wachlarz możliwości.
Komentarze
takebreath
haha faktycznie epickie jest to zdjęcie;D
haha tez mi się wydaje że Ty to ten na czerwonym łóżku no i oczywiście z kapeluszem na twarzy w autobusie;)
haha tez mi się wydaje że Ty to ten na czerwonym łóżku no i oczywiście z kapeluszem na twarzy w autobusie;)
20/11/2010 16:44:58
wqurwiajaca
na ładne libacje chodzisz ;d a ja myślałam że Ty jesteś taki grzeczny ;d
15/11/2010 20:32:22
sirhellsing
Ej, epickie to moje hasło xD
Haa! Czyżby Ku Klux Klan tam był? :D
Hmmm... no i ty CHYBA jesteś na tym czerwonym łóżku...
za to na 100% jestem pewna tego gościa zakrytego kapeluszem :P
Haa! Czyżby Ku Klux Klan tam był? :D
Hmmm... no i ty CHYBA jesteś na tym czerwonym łóżku...
za to na 100% jestem pewna tego gościa zakrytego kapeluszem :P
15/11/2010 19:16:57
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis
użytkownika jernej.
Zarejestruj się
Masz konto? Zaloguj się.
