i znów chłodniej, ech, dziś niestety spaceru nie było. ;(
w szkole fajnie jak nigdy!. ;d jakoś zleciało. ;)
dopiero dziś zorientowałyśmy się, że przy drodze, którą chodzimy jest kamera <lol2>
ale pewnie dopiero ją założyli, bo tak to by już dawno nas zmknęli. xd
na historii myślałąm, że padnę ze śmiechu, a chemia, która znów była godziną wych. też zleciała. ;)
no i sama sobie się dziwię, że skumałam fizyke!.
niby takie ciężki lekcje, ale luz był ogólnie.
no i jeszcze czeka mnie biologia, po i matma.
teraz zamierzam się wziąść za polski, ech ciężko, zawalone te tyg. przed feriami, ale trzeba dać radę. ;))
misie. <3 ;*