Przepraszam za niedziele, i za wczorajsze popołudnie! Wieczorny długi spacer bardzo męczący lecz był potrzebny, zabawa w naszym wydaniu trwała 15 min.. ale to co , lepiej wypić spokojnie herbatkę. Droga powrotna była jedną z najgorszych dróg w moim życiu! Dziękuję Rżyżu i Kasko, że tak dzielnie mnie wspierałyście, na szczęście hasło " Kupa" nie było potrzebne, ale nigdy nie biegłam tak szybko jak wczoraj!
" Oglądamy pierwszą miłość? Nie, tu nasza Miłość jest ! " Mam małą nadzieję, że jutro się zjawisz w momencie gdy nie będę się tego spodziewać !