Cześć.
czwartek.. powiedzmy ,że dobrze..
jutro 14.. oh jak się cieszę.. walentynki.. pierdole , nie obchodze.
w szkole jest beznadziejnie..
rozumiem ,że mam w klasie gejów..piszą listy milosne do innych . spoko < ok >
Piotrek,zajebiscie ,że ty podszywasz sie podemnie,dzieki kocie. : * ....
czekam do piątku.. i wszystko się wyjaśni.oby..
jutro kolejny list. uhuh,co tym razem.. ? -,-
jprdl..mam pojebana klase . O.o
a fascynujące,ze odkrywasz to dopiero wtedy gdy.. no nie ważne..
nie bede wtajemniczac co niektorych o co chodzi..
mam nadzieje,że jakoś wszystko pojdzie po moje mysli.
sobota..spokoj od szkoły.bedzie czas zeby odetchnąc na zakupach.
trzeba jechac po convesry, i jakies ciuchy,tak. no
wczoraj byla dyskoteka..nie ma to jak siedziec w toalecie z przyjaciolka 30 -50 minut..
potem malo co sie nie poplakalam..
przecież ja to moglam przewidziec..ze tak bedzie.. bede miala ta sama sytuacje co ty...
ale dlaczego akurat teraz,nie moge tego zrobic..ale ,rany...
okej, nie mam zdj , moze zaraz drugie jakieś z dupy wjedzie.
siemano.