Witam. :)
Najpierw opowiem coś o swoim marzeniu - chciałabym schudnąć. Otóż kiedyś próbowałam *dieta+ćwiczenia* i w kilka miesięcy walki schudłam 10 kg, lecz pare kilogramów przybyło. Strasznie chciałabym się ich pozbyć... Tylko że u mnie jest tak, że strasznie ciągnie mnie do słodyczy.. Nie pije coli ani tego typu rzeczy. Od małego jestem niejadkiem i nie wiem jak się tego pozbyć, a nieźle uprzykrza mi to życie. =c. Chciałabym was poprosić o to, abyście wsparli mnie w walce z tymi kilogramami. Dzisiaj udało mi się prawie obejść bez słodyczy *jedna krówka* i za chwile ide ćwiczyć przez 20 min. Także..Od dzisiaj zaczynam walkę. :)