Jednorożcunie

" Jednorożec  stworzenie fantastyczne, występujące w mitach i legendach, posiadające jeden róg pośrodku czoła. Najwcześniej opisane przez Ktezjasza w V-IV w. p.n.e.; Pliniusz Starszy dodał mu jeszcze łeb jelenia, stopy słonia i ogon lwa. W średniowieczu przedstawiano go z głową i korpusem białego (rzadziej czerwono-czarnego) konia, dodając niekiedy nogi jelenia i lwi ogon. Jednorożca uważano za jedyne zwierzę mające odwagę atakować słonia, posiadające tak ostre kopyta, że jedno ich uderzenie rozcina słoniowi brzuch[1].

W średniowieczu wizerunek dziewicy z jednorożcem na kolanach był częstym motywem sztuki chrześcijańskiej jako symbol Najświętszej Marii Panny, a sam jednorożec symbolizował Chrystusa. Wierzono również, że róg tego stworzenia ma magiczną moc oczyszczania wszystkiego, czego dotknie, i jest panaceum na wszelkie trucizny. W sztuce średniowiecznej i renesansowej był symbolem czystości i niewinności.

Jednorożca identyfikowano m.in. z nosorożcem, oryksem, elandem i kudu. Do grona możliwych pierwowzorów często zalicza się także wymarłe elasmoterium. "

Źródło : Wikipedia

Gówno prawda!

Jednorożce w dzisiejszych czasach są głównym tematem rozmów i zainteresowań. Każdy z wierzących w nie osób posiada takiego... Niektórzy nawet kilka ;)

Inni tworzą stada! A jeszcze inni wolą tresowac kamyczki...  

Jednak kamyczki nie dają tyle satysfakcji co posiadanie Jednorożca! Do Jednorożca można sie przytulic w chwili, w której właśnie tego potrzebujemy. Jednorożca można wyczesac co sprawia nam wielką satysfakcję ;) Często też można je nauczyc jakiejś sztuczki, tricku a potem chwalic sie przed znajomymi...

Nie zawsze jednak posiadanie Jednorożca jest aż tak cudowne... Zdażają się także Czarne Jednorożce...  Są to jedne z mniej posłusznych i milutkich "koników z rogiem na czole". Ciężko jest się do nich przytulic, wyczesac a nawet dotknąc... Są bardzo agresywne. Jednakże można go do siebie przyzwyczaic, wystarczy okazac mu duuużo miłości  Wtedy Jednorożec Ciemności zmienia się w słodziutkiego, milutkiego Jednorożcusia... Nie zmienia on swojej barwy ale zmienia swoje postępowanie wobec ludzi.

Bardzo ważne też jest karmienie Jednorożców.... Zła dieta może przyczynic się do jego ucieczki. Najlepiej jest je karmic tęczą... One lubią to najbardziej <3

Wyznawcy Jednorożców (czyli my) powinni także unikac Niewierzących w Jednorożce.  Zależy im tylko na tym, aby ten piękny gatunek wymarł jak najszybciej... Tak jak to było z dinozaurami... ;((

Często powtarzają zwrot " Oj tam **** Oj tam " co zabija nasze piękniusie Jednorożce. Patrzenie na śmierc swojego Jednorożcunia nie jest zbyt miłym doświadczeniem.. ;( Niestety, oni na to nie zważają uwagi, robią to w kółko i w kółko... To przez nich to cudne zwierze jest na wymarciu.. ;(

Ale koniec o złych rzeczach... Nie przejmujmy się! Jest też sposób na takich ale nie jest on aż tak dobry... Przecież w czasie naszego pobytu w więzieniu nikt nie nakarmi, nikt nie przytuli, nikt nie porozmawia z naszymi Jednorożcami...

Szukając w interneci można znaleźc wiele dowódów na ich istnienie (np. dowód 1 , dowód  2 ). Jednak nam dowody nie są potrzebne... Nam wystarczy wiara w nie! 

Wiara podobna do tej w istnienie św. Mikołaja. Niektórym jednak potem tej wiary brakło i odkryli prawdę, że to rodzice są tymi św. Mikołajami (inni dalej wierzą) ale z wiarą w Jednorożce tak nie jest !

Jak już uwierzysz, to wierzysz do samego końca!

Najwyższy czas już kończyc... Musze jeszcze przecież ułożyc stadko do spania.. ;)

W końcu trzeba o nie dbac i pielęgnowac codziennie... A posiadając większe stado czasem jest to na prawdę troche ciężkie.. ;)

Najwyższy czas dokupic kolejnego Jednorożcunia... Jak na razie mam 3 różowe, 1 zieleniutki i 2 Jednorożce Ciemności... Kolejny będzie Jedorożec Błękitny. Wydaje mi sie, że od razu dołączy do stada i sie zaprzyjaźnią . ;) W końcu tak już jest z Jednorożcami... Ich przyjaźnie są wieczne, nigdy sie nie kończą przed ich śmiercią ... ;)

Dobranoc ;) ;*