Wiecie co mam problem, nie wiem jak mam pomóc przyjacielowi ... ;c On jest dla mnie po porstu jak starszy brat , który ma odpowiedź na wszsytko i zawsze potrafi mi pomóc , a ja nie potrafię pomóc jemu . ;/ Nawet jeżeli nie wiadomo jakbym chciała , nie daję rady . ;/ Nie wiem nawet co mogę zrobić , żeby podtrzymać do na duchu ! Mam nadzieję , że mi się uda , macie jakieś propozycję jak mogę mu pomóc ?