Doskonale pamiętam ten początek lata, gdy leżeliśmy na kocu w cieniu drzewa. Popijaliśmy taniego szmpana i beztroskimi rozmowami świętowaliśmy swą młodość. Teraz wkraczamy w dorosłość lecz na zawsze pozostaną wspomnienia tych chwil, gry na gitarze, i śpiewania starych polskich hitów. Proszę, przeżyjmy jeszcze to jeszcze choć raz....