photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 19 MARCA 2007

Przyjaciele...

No i wyszło jakich mam kochanych znajomych... Ja rozumiem, że oni mają też swoją robotę, ale kiedy oni czegoś potrzebują to ja lecę... A ja mam naprawdę poważny problem teraz... i nikt nie ma czasu, żęby mi pomóc... No i jeszcze Carlito... Mamy wspólną pracę domową a ona nawet palcem nie ruszyła... I jak ja mam się sama z tym wszystkim uporać? Wiem, sama to wszystko zawaliłam, to sama muszę nadrobić. Wiem, wiem... Ale sęk w tym, że nie wiem dlaczego to ja mam ratować całą klasę na polskim... Nie wiem, dlaczego nic nie powiem pani od angielskiego, że to ja napisałam całą prezentację, a Carlito nawet palcem nie kiwnęła... bo nie powiem... Zawsze milczę... Zawsze się mną wysługują... Zawsze... Dlaczego ja zawsze lecę na każde zawołanie kogokolwiek na kim mi zależy? Wiem... bo jestem głupia... Naiwna i głupia... Powinnam zmienić się wwe wredną egoistkę... No, ale wszyscy doskonale wiedzą, że tego nie zrobię. Zbyt się boję, żę Ci wszyscy moi pseudo przyjaciele odwrócą się ode mnie i nie będą mieli dla mnie czasu wogóle...:[placze]