Ta fotka jest zrobiona w pięknych ogrodach Buckingham Palace, gdzie nawet 1 trawka nie odstaje. Współczuje tym ogrodnikom... tyle roboty-chociaż niektorzy to chyba tak lubią... Nie chce mi sie rozpisywac bo wrócilam dopiero dzis w poludnie, a całą noc koczowałam na (zawalonym policją z jakims przerażającym sprzętem)lotnisku, na samolot do Polski. Cholernie sie ciesze że jakoś dotarłam do kraju-bo moje pesymistyczne nastawienie co do samolotow ciągle napawało mnie jakimis apokaliptycznymi wizjami z Pakistańczykami w roli głównej. Ide aaa bo jestem padnięta :[spi]:[spi]:[spi]