denerwują mnie ludzie , których nie obchodzą inni ... ranią ich a potem jakby nigdy nic nie odzywają się albo obgadują.... mimo że wcześniej ktoś uważał ich za przyjaciela, zwierzał się... nie są w stanie zobaczyć nic poza czubkiem własnego nosa...
żałosne.. ale mnie to nie obchodzi.już nie.]]
Izmaa;**** .