Marzy Ci się chłopcze zostać raperem?
Myślisz, że to takie fajne życie?
Koncerty, teledyski, popularność?
To posłuchaj..
Kolejny balet, wracasz na chatę nad ranem
Z pustą kiermaną, z porytą banią na amen
Czujesz się tak, jakbyś miał zaraz pisać testament
Bierzesz długopis i zeszyt - twój plaster na ranę
Za parę godzin, masz w studiu nagranie
A w myślach mówisz, durniu ale masz myśli wygrzane
Czas Ci ucieka, a Ty jeszcze nic nie napisałeś
W końcu natchnienie i zwątpienie znów pokonałeś
Do metra pędem, ze świeżo napisanym tekstem
Z bitem na mp3, sto razy to przewinięte
Wchodzisz do studia i zaczyna się magia
Że kochasz to co robisz, sam sobie udowadniasz
Żegnasz się ze studiem i znów odczuwasz dumę
Bo nowy numer, powoduje, że czujesz ciary na skórze
Jeszcze tylko szybko, do radia dasz wywiad
I wieczorem, z kumplami spokojnie napijesz się piwa
Ref:
Oto życie raperskie, to życie na kreskę
Choć czasem jesteś biedny, to masz u ludzi respekt
Sam to wybrałeś, bo chciałeś czuć bezkres
Za to życie raperskie, miej do siebie pretensje // x2