Rezerwacja[*]
...Kiedy wsiadam na sportowy motocykl to mało mnie obchodzi czy jeszcze z niego zsiądę...jednak czasem zły ruch, moment nieuwagi może sprawić, że zapłacę największą cenę... WŁASNE ŻYCIE...lecz po chwili znów wsiadam i jadę... chce poczuć po raz kolejny tą adrenalinę...nie raz myślę,że pojadę ostrożniej, a licznik znów przekracza 250km/h....