Wczoraj było faajnie:) no i byłam za bardzo zmęczona żeby napisać coś tutaj:D dużo się działo:D rano wstałam wszystko było normalnie potem poszliśmy do liceum na dni języka jak szliśmy to dostałam strasznie mocno śnieżką w brzuch ;/ dzięki;/ potem weszliśmy do sql i przyszedł do mnie Michał staliśmy sb razem na korytarzu potem tam na tej sali i znowu z Michałem<3 potem znowu do sql i miałam iść z koleżankami na zdjęcia ale zostałam z Michałem koło fontanny:( ale potem dopsze dopsze i do domku:) no i na salkę:) nowe miejsce i wg :) nawet fajnie wysoki sufiy i wg jakoś tak miło:) ale łatwo się zgubić:D i są fajne łazienki:D ogólnie fajnie tylko podłoga zła...;/ po salce na stacje fajnie było:D z Michałem podskakiwaliśmy i obijaliśmy się tak... no ... klatami:D i raz tak aż się przewróciłam:D wg było śmiesznie spadaliśmy tak śmieszn ie i się łapaliśmy a potem dzwoniłam na dobranoc i tyle... strasznie mnie nogi bolały...;/  dzisiaj pomagałam mamie w domu i robiłam z Kubą lekcje ang. i do Michała:) byliśmy w venusie i widzieliśmy Kasie Cichopek:D no i połaziliśmy po sklepach kupiliśmy czaszki i potem siedzieliśmy w domu i wyszliśmy po soczek:) łaskotaliśmy się przytulaliśmy się i wg podobało mi się:) no i teraz w domku i czekam aż Michał zadzwoni bo teraz ćwiczy:)

LAJKUJCIE:
https://www.facebook.com/JaramSieTymJakPewdiepieStephano