Zapamiętałam trzy uśmiechy.
Dwie białe czekolady.
Dwie gitary.
Pomarańcz.
Szarą koszulkę świecącą na niebiesko,
I moją dziwną reakcję.
Zapisałam jedenaście stron.
Jak za starych, dobrych czasów
I nie mogę uwierzyć, że tak to się potoczyło.
Chcę rozmawiać, poznawać, cokolwiek.
Czekam. Teraz naprawdę czekam na coś.
Chociaż to wszystko nie jest wcale takie proste...
A tam, po drugiej stronie uczuć
źle się układa.
Rozsypuje się...
Wiatr nie zdmuchnął jeszcze tego
bo on, tak samo jak ja
pamięta o przeszłości.
Siostry.
Byłyśmy jak siostry.
Dlaczego ludzie się zmieniają...?
You are the Light
That's leading me
To the place where I find peace...
"To nie jest tak, że ja go nigdy w życiu nie widziałam."