To już jutro! Jutro będzie długie... Oj bardzo! :))))

Jak co roku plany jakieś tam były, ale konkrety zaczęły padać dopiero...dzisiaj. Zakupy wbrew temu, co dziś ksiądz głosił na kazaniu. Jutro reszta organizacji, czyli: nagrzać dom, skołować stoły, krzesła, muzyka - chłopcy ; pichcenie, przygotowywanie itd. - dziewczyny.

Mam nadzieję, że ten sylwester będzie dobry w wąskim jak i szerokim znaczeniu ;D Kreacji brak - standard. Ale jutro będzie kombinejszyn.

Jutro nie będę miała kompletnie czasu, więc chciałabym teraz, coś dla siebie tu napisać. Coś na koniec 2012 roku...

Nie mogę powiedzieć, że był zły, okrutny etc. Były chwile radości, było jakieś załamanie. Jak to w życiu bywa. Codziennie doświadczamy czegoś innego. Porażki, wzloty... Było tego, oj było.

Teraz postaram się w skrócie napisać, jakieś większe wydarzenia:

styczeń'12 - studniówka i cudowny czas z klasą - 2-dniowe ubieranie klasy, prezentacja na lodowisku... Cudny miesiąc!!!

luty'12 - chyba nic szczególnego.

marzec'12-ostra nauka do matury, taa mega wydarzenie!

kwiecień'12- to co wyżej. te dwa miesiące ociekały nauką. mimo to z tego okresu pamiętam wiele wspaniałych chwil z moimi dziewczynami... <3

maj'12 - MATURY. Stresująco :)

czerwiec, lipiec, sierpień, wrzesień - WAKACJE <3 Początkowo stres zwiążany z wynikami, dostaniem się na wymarzone studia (w moim przypadku niedostanie się, więc -100 dla samooceny). Reszta czasu upływała mi na wypadach, wyjazdach, grillach, imprezach itd...

październik'12 - nowy etap w życiu. Rozpoczęcie studiów. Całkiem sama, nie znając nikogo. Lublin. ZERO znajomości miasta. Mnóstwo stresu, dwa tygodnie niejedzenia. Aż się śmiać chce :) Poznanie wielu świetnych ludzi, parę sparzeń, większość fajnych, niezapomnianych chwil :)))

listopad- pochłonięcie studiami, pierwsze osiągnięcia itd.

grudzień- głównie ŚWIĘTA i do kolekcji kolejne wspomnienia z moimi.. :)

Tak mniej więcej prezentował się ten rok. Oczywiście wydarzeń było więcej, ale o niektórych nie chcę pisać.

Postanowienia? Nie chcę się oszukiwać :) Po prostu będę żyła pełnią życia i nie patrzyła na resztę!

Mam nadzieję, że 2013 r. będzie dobry dla mnie, a nie pechowy! ;>

Mam jedno życzenie i mam nadzieję, że ono się spełni...

A Wam życzę odlotowego wskoku do dwatysiącetrzynastego roku! :*:*:*:*

Wam życzę:

-maturzystkom-zdania!

-studentkom-zdania sesji

-szczęścia

-miłości

-przynajmniej w jakimś stopniu spełnienia marzeń

-doświadczenia wspaniałych chwil z najbliższymi

-wielu osiągnięć

-dużo uśmiechu

-zdrówka!

goodbay 2012 !