Nie ma Cię, gdy moje życie spada w dół i...
Nie ma Cię, gdy wszystko łamie się na pół i...
Nie ma Cię i nie wiem już, gdzie jesteś,
Ale dobrze, że nie wiesz co u mnie, bo pękło by Ci serce!
Nie ma Cię, gdy moje życia spada w dół i...
Nie ma Cię, gdy wszystko łamie się na pół
Ale kocham Cię, kocham wciąż Cię kocham kurwa i nie znam już innych słów!
To jest zbyt trudne.
Wiem, rzadko tutaj bywam, może dlatego, że akutalnie mam małą oglądalność, i bardzo mało osób tutaj wchodzi mnie oglądać, komentować i wgl... jest mi strasznie smutno ostatnio... i to bardzo... pozatym mam okropną anginę, ledwo mówię... tydzień sobie poleże jeszcze w domu, i powinno przejść.. a potem duzo nadrabiania.. jak ja chce mieć 5 z matematyki, skoro ciągle mnie na niej nie ma? Ciągle tylko sprawdziany, kartkówki i odpowiedź.. to wszystko mnie przytłacza.. tym bardziej, że mam w tym roku testy... umre chyba prędzej, niż TO napiszę, mam nadzieje, że będzie prosty tak samo jak próbny, albo jeszcze łatwiejszy.. chce mieć dobre wyniki i dostać się do dobrego liceum, bym potem mógł realizować dalej swoje plany i osiągnąć coś w tym swoim pogmatwanym życiu.
Pytania?
ask.fm/ejweztoobczaj