Jest mi źle,
Bardzo źle.
Czuję jak moje wnętrze wypełniła pustka,
Nic nie cieszy, nic nie sprawia przyjemności.
To nie tak miało być.
Przecież miałam być silna.
Zdecydowana. Stanowcza.
Brnąca do przodu, a nie cofająca się w tył i pogrążająca się na każdym kroku.
Chcę się pozbyć tego czegoś siedzącego we mnie.
Może to powrót OBCEGO?
Nieważne. Niech się wynosi.
Nawet jeżeli jest to krok naprzód, ale nie w tym sensie.
Nie chcę w tym sensie.
Nie chcę nic.
Odtrące każdego.
___________________________
Dla mnie też niezbyt łaskawy był dzień.
Dla mnie też za długa zima i zła.
Dla mnie też los, cebula i krokodyle łzy.
Przestań wyć! Przestań wyć!
Przestań płakać!